poniedziałek, 24 lutego 2014

TOP 5 Szminek

Hej wszystkim! Trzeba zabrać się za bloga , bo wieje pustkami.
W tym poście będzie o szminkach.
Najlepsze szminki jakie miałam! Co do ceny tych szminek to jest bardzo różnie. Znajdzie się droga z MAC'a ale również z Elfa która kosztuje parę groszy. Także każdy znajdzie coś dla siebie ;)







Na pierwszy ogień pójdzie szminka z MAC'a.



Kolor oraz nazwę tej pomadki macie na zdjęciu więc mam nadzieje pytań nie będzie ;)
Jeśli chodzi o cenę to jest bardzo droga bo około 86 zł. Długość utrzymania szminki to około 4-5 godzin. Dla mnie to i tak sporo czasu dlatego, ze jestem zjadaczem szminek i długo ona nie utrzyma się na moich ustach. Nakłada się cudownie , ma konsystencje kremową która lekko nawilża usta i sprawia ze lekko sie świecą. Nie jest to mat , ale dostępne są również inne kolory w matowej wersji.
Moja opinia? Jak na swoją cenę to nie jest to najlepsza szminka świata , lecz jeśli ktoś może sobie pozwolić na nią to warto się zainteresować.





Następną szminką której cena jest o wiele wiele mniejsza jest to firma KOBO.







Kolorek bardzo przyjemny taki ciemny delikatny pomarańcz. Obawiam się że zdjęcia tego nie oddają. Co do ceny to spokojnie nie zrobi nam czarnej dziury w portfelu ;) Ja swoja zakupiłam za niecałe 9 złotych na promocji , ale zapłacicie za nią nie więcej niż 15 zł. Jedyna moja szminka z tej firmy ;( Niestety nie mam szafy kobo u mnie w mieście. Nakłada się bardzo dobrze , nie wychodzi za kontur ust. Trzyma się na ustach całkiem nieźle , może troszkę gorzej od Mac'a ale za taka cenę jest warta uwagi. 






 Kolejna firma to Rimmel. Bardzo znany i bardzo dobrze dostępny.
Zrobiłam zdjęcie dwóm odcieniom. Jeden to typowy nudziak , a drugi to piękna czerwień.



Czerwony odcień jest wprost idealny do mojej karnacji. Jak nie podżeram gdy mam ja na ustach to trzyma się bardzo dobrze. Wystarczy jedna poprawka w ciągu imprezy. Cena to ok. 20 zł. Warto czekać gdy jest promocja, wtedy są o wiele tańsze.






Od pewnego czasu firma odzieżowa H&M dodała stoiska z kosmetykami. Nie miałam przyjemności próbowanie większości z nich ale zaciekawiła mnie jedna szminka.




Jest ona w formie kredki. Kosztuje około 20 zł. Kolor jest cudowny , ale znajdziecie jeszcze kolor nude, delikatniejszy róż oraz czerwień. Nie wiem czy jest jeszcze więcej kolorów , ale wymieniłam które ostatnio widziałam. Moim zdaniem trwałością bije na głowę wcześniejsze wymienione pomadki. Lekko wysusza usta , więc polecam nałożenie troszkę jakieś nawilżającej pomadki.



Ostatnia o której chce wam opowiedzieć jest firma ELF.



Kolor nazywa się SEDUCTIVE. Zapłaciłam za nią 6 zł na stronie internetowej bo była niezła promocja. Więc maksymalnie może kosztować 13-15 zł.
Kolorek bardzo ladny, nie jest aż tak mocny na ustach. Jeden minus to bardzo wysusza usta , wiec lepiej dołożyć sporą warstwę wazeliny itp.
Za taka cenę nie spodziewałam się rewelacji z trwałością , i takowej nie ma. Ale kolor jest bardzo ładny wiec co godzinę poprawić usta nie ma dla mnie problemu. Jest najgorsza jeśli chodzi o trwałość i nawilżenie, ale bardzo często jej używam właśnie przez jej kolor ;)




Mam nadzieje że post się spodobał i dajcie znać w komentarzu o swoich ulubionych szminkach ;)












9 komentarzy:

  1. bardzo fajny post i przydatny oby tak dalej :P

    OdpowiedzUsuń
  2. więcej takich postów :))
    pozdrawiam i zapraszam http://pampaarampa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj Ala Ala :* troszkę dałaś nam się naczekać na siebie :) po proszę o więcej i częstszych postów :)
    Mam szminkę z Kobo tylko z inne kolorki, ale również jestem z nich bardzo zadowolona :) za swoje dałam ok. 8 zł w promocji.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    http://swiatkrupci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za czekanie ;) Teraz zagoszczę tutaj na stałe

      Usuń
  4. O! Zaciekawiła mnie ta pomadko-kredka z H&M, a właśnie szukam czegoś w odcieniach nude, bo Essence dał ciała z tymi swoimi niby długo trzymającymi się pomadkami :< Moimi ulubionymi są pomadki z firmy Gosh. Można świetnie nimi operować kolorem. Za każdym razem wychodzi mi inny odcień ;) A, no i chciałabym kiedyś spróbować Mac'a ;P
    Pozdrawiam Marcepanek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Alu, bardzo się ciszę, że znów coś napisałaś na Twoim blogu :) Nie mogłam się tego doczekać.
    Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad szminką z KOBO i chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przypadkiem trafiłam na Twój kanał na yt! Że też wcześniej Cię nie znalazłam! Życzę powodzenia w całej blogosferze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne kolory szminek ! :)
    zapraszam do mnie :))
    http://pat-blogg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne szminki. Sama używam większości z przedstawionych. Szczególnie zaczęłam używać szminek po szkoleniu kosmetycznym w Koszalinie u pani Aleksandry Góreckiej. Dużo się tam dowiedziałam i dzięki temu wzrosła moja pewność siebie, jeśli chodzi o makijaż.

    OdpowiedzUsuń